czwartek, 2 października 2014

Od Avril do Ross'a

Tym razem się rozpłakałam. Ale nie trwało to długo - nie miałam zamiaru ubolewać wieki, nad czymś takim. Wstałam i rozejrzałam się. Nie było nikogo, uff. Ruszyłam w stronę akademii.
Kiedy znalazłam się w pokoju rozejrzałam się uważnie. Przebrałam się, wysuszyłam włosy i pofarbowałam sobie trochę ich z boku na różowo. Potem zasiadłam przy perkusji i zaczęłam śpiewać:




Kiedy skończyłam usłyszałam czyjeś kroki za drzwiami. Poddenerwowana otworzyłam drzwi i ujrzałam Ross'a.
- Podsłuchiwałeś? - spytałam.

Ross? ;3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz