- Nie, nic...
- Mów! - rozkazałam., ale chłopak tylko się zaśmiał.
- Miło było Cię poznać. - rzuciłam i uśmiechnęłam się do niego. Skoro nie było już o czym rozmawiać... Ruszyłam w kierunku drzwi, już drugi raz. I tak samo, jak wcześniej chłopak zatrzymał mnie. Tym razem podbiegł i zasłonił sobą drzwi.
- Poczekaj. - wyszeptał. Wywróciłam oczami, ale odpowiedziałam:
- Czemu?
Ross ^-^ ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz