- To do lasu. - postanowiłam. Ross ruszył, a ja poszłam za nim.
Kiedy doszliśmy do lasu, poszliśmy niewielką dróżką. Nic nie mówiliśmy. Postanowiłam przerwać tą ciszę i powiedziałam:
- Wiesz, jak byłam tu ostatnio w nocy. - zaczęłam i nie wiedzieć czemu zarumieniłam się, pod spojrzeniem chłopaka. - No, co? Dobra, nie ważne. Znalazłam tu takie fajne jeziorko, masz ochotę pójść nad nie?
Ross ;3 ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz