środa, 1 października 2014

Od Avril do Ross'a

- Na żywo masz jeszcze lepszy głos, niż na nagraniach. - rzekłam zachwycona.
- Naprawdę tak sądzisz? - zapytał, patrząc mi prosto w oczy. Czułam się trochę dziwnie, miał taki przenikliwy wzrok, ale odpowiedziałam bez zająknięcia i z przekonaniem:
- Oczywiście, że tak. Nie zwykłam kłamać. Chyba że sądzisz inaczej?
- Ech... - westchnął chłopak. Nie wiedziałam, o co mu chodzi, ale poczułam, że zbiera się we mnie gniew.
- Masz mnie za kłamcę?! - wykrzyknęłam i natychmiast podniosłam się z łóżka. Skierowałam się ku drzwiom zdecydowanym krokiem. Już miałam wyjść, gdy usłyszałam za sobą ciche:
- Poczekaj.
Nie wiedziałam czemu, ale mój gniew natychmiast gdzieś wyparował, jakby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Nie chciałam jednak tego pokazać, więc starałam się udawać, że dalej jestem wściekła.
- Czemu? - odburknęłam.
<Ross?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz